Sprzedawcy energii chcą, żeby Urząd Regulacji Energetyki, począwszy o stycznia 2010 r., uwolnił ceny prądu dla całej tzw. grupy taryfowej G, obejmującej m.in. gospodarstwa domowe, akademiki i domy dziecka. To najliczniejsza grupa odbiorców prądu. Liczy około 15 mln podmiotów, a sprzedawana im energia to około 25 proc. krajowego zużycia przez odbiorców finalnych.

Reklama

"Gdyby regulator uwolnił ceny dla gospodarstw domowych, to należałoby się spodziewać podwyżek. Nie tak drastycznych, jak to kiedyś przewidywaliśmy, ale jednak podwyżek" – przyznaje Leszek Kosiorek, prezes zarządu EnergiPro Gigawat. Te poprzednie prognozy, z końca 2008 roku, mówiły nawet o 40-proc. podwyżkach. Sytuacja na rynku energii zmieniła się jednak zasadniczo. Kryzys spowodował spadek popytu na prąd. W skali kraju po siedmiu miesiącach zużycie energii było według danych PSE Operator o około 6 proc. niższe niż rok temu. Ceny hurtowe, które decydują o cenach detalicznych, w kontraktach na 2010 rok są zbliżone do cen z kontraktów na 2009 rok. Sprzedawcy oceniają, że uwolnienie w takich realiach cen dla gospodarstw domowych nie oznaczałoby gwałtownego ich wzrostu.

Więcej informacji: Energetyka chce podwyżek cen

p