"Występowanie u nas negatywnych zjawisk w gospodarce jest opóźnione w stosunku do USA i Europy Zachodniej o 6-9 miesięcy" - mówi "Polsce" Piotr Kuczyński, główny analityk firmy Xelion. Dlatego obecny trzeci kwartał i czwarty będą najtrudniejsze.
Jak zauważa "Polska" sytuacja na rynku pracy mimo sezonu prac budowlanych i rolniczych nie jest najlepsza. Do tego spada też produkcja przemysłowa i rosną ceny żywności.Fala bezrobocia może w nas uderzyć po wakacjach, kiedy zakończą się prace sezonowe. "Według ekonomistów na koniec roku może ono sięgnąć nawet 14 proc." - czytamy w "Polsce".