Analitycy podkreślają, że najciekawsze czeka nas w drugiej części dnia. Najpierw poznamy kwartalny wynik banku inwestycyjnego Goldman Sachs oraz dane o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. Ekspert jest umiarkowanym optymistą. "Wygląda na to, że po kilku słabszych tygodniach rynki akcji chcą zbudować większą wzrostową korektę, której styl będzie prawdopodobnie zależał od publikacji wyników kwartalnych amerykańskich spółek - czytamy w analizie Piotra Kaczmarka z IDM SA.
Możemy więc liczyć liczyć na umacnianie się złotego. Zwłaszcza, że wspierają go dobre wieści z krajowego podwórka. Szczyt niepokoju wokół deficytu budżetowego minął, a wygasanie transakcji opcyjnych przestało już straszyć rynek.