W ostatnich latach zdecydowana większość kredytów hipotecznych w bankach była udzielana na podstawie rynkowego kosztu franka szwajcarskiego (LIBOR) z doliczoną marżą banku, która wynosiła zazwyczaj 1 do 2 pkt proc - pisze "Parkiet". Teraz jednak, UOKiK chce, by banki zapisały marżę na stałe w umowach i by nie mogły jej dowolnie zmieniać. Urzędnicy domagają się też, by z umów udzielanych przez BRE zniknęły zapisy, że to zarząd ustala oprocentowanie.
>>>W końcu wzięli się za nieuczciwe banki
Jeśli plany UOKiK się powiodą i banki ustalą stałą marżę, to gdy szwajcarski bank centralny zacznie podnosić stopy procentowe i koszt pieniądza na rynku wzrośnie do 5–6 proc. (LIBOR), to banki nie będą mogły marży obniżyć i kredyty na nowych warunkiach okażą się dużo droższe niż te na obecnych.