Firma doradcza chciała sprawdzić, czy pod rządami Władimira Putina spada czy wzrasta korupcja w Rosji. Niestety, okazało się, że rosyjskie łapówkarstwo rozkwita.

W badaniu przepytano menedżerów ze 125 firm. Do przekrętów przyznali się kierownicy z 59 procent firm. Respondenci mówili głównie o łapówkach wręczanych urzędnikom. W 2005 roku wskaźnik ten wynosił "tylko" 49 procent.

W specjalnym raporcie firma Pricewaterhouse Coopers podkreśliła, że w ostatnich dwóch latach prawie połowa przedsiębiorstw w Rosji dawała łapówki. Ale to nie wszystko - nieco ponad połowa odnotowała straty na korzyść konkurencji, która dała kopertę.

Podczas dzisiejszej telekonferencji prezydent Putin przyznał, że korupcja stanowi duży problem w Rosji.