Agencja Bloomberg sprawdziła, jak kraje strefy euro przestrzegają zasad leżących u podstaw unii monetarnej, czyli fiskalnych kryteriów konwergencji. Wyniki są zaskakujące. Okazało się, że tylko dwa kraje – Finlandia i Luksemburg – przez całe 11 lat istnienia wspólnej waluty miały deficyt niższy niż 3 proc. PKB i dług publiczny mniejszy niż 60 proc. PKB.

Reklama

Według obliczeń Bloomberga trzy kraje nie powinny natomiast nigdy znaleźć się w strefie euro. Jednego albo obu kryteriów fiskalnych nie spełniały ani razu od wejścia do strefy euro Belgia, Włochy i Grecja. Dwa pierwsze z tych krajów to członkowie-założyciele unii monetarnej.

„Cała strefa euro lekko sobie ważyła limity zadłużenia ustanowione w Traktacie z Maastricht i teraz słono za to płaci” – komentuje Kenneth Rogoff, profesor Uniwersytetu Harvarda i były główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Więcej informacji: Kryteria konwergencji to fikcja. Jedynie Finlandia i Luksemburg się nimi przejmują

Reklama

p