120 miliardów euro - tyle, według szefa MFW, Dominique Strauss-Kahna naprawdę pochłonie ratowanie Grecji przed bankructwem - podaje agencja Bloomberg. Prezes funduszu zdradził tę sumę na spotkaniu z niemieckimi parlamentarzystami.
Takiej sumy nikt jednak Atenom nie da. Problemy są już z zebraniem 45 miliardów euro. A zegar tyka - do 19 maja Grecja musi dostać pieniądze, by wykupić swoje obligacje. Inaczej grozi jej całkowite bankructwo.