Ministerstwo Gospodarki wyraziło zgodę na uruchomienie zapasów gazu ziemnego. Wicepremier i wiceminister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział w Sejmie, że w piątek decyzja w tej sprawie została przekazana operatorowi.
Ponad tydzień temu operator gazociągów przesyłowych, firma Gaz-System, złożył wniosek do ministra gospodarki o uruchomienie zapasów obowiązkowych gazu ziemnego, zgodnie z ustawą o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu.
Pytany o uruchomienie rezerw, Pawlak powiedział dziennikarzom, że zapasy gazu z magazynów będą stopniowo zużywane w miarę potrzeb. Zaznaczył, że decyzja o tym, czy zostaną one wykorzystane, należy do PGNiG i operatora. "To, że te firmy dostały zgodę na korzystanie z tych magazynów i rezerw, nie oznacza, że natychmiast wezmą wiaderko i wszystko zużyją" - wyjaśnił.
Dodał, że zarówno operator, jak i PGNiG, są gospodarzami zasobów gazu i powinny z nimi postępować w sposób racjonalny i nastawiony na maksymalnie skuteczne i efektywne wykorzystanie. Zaznaczył jednak, że sytuacja zależy w dużej mierze od temperatur, jakie będą w Polsce.
Jak mówił, rezerwy gazu są wystarczające i w pierwszym kwartale roku "nie będzie żadnych problemów, jeśli chodzi o gaz". "Natomiast potrzebne jest porozumienie między spółkami i akceptacja ministra skarbu na porozumienie korporacyjne" - powiedział Pawlak.