Piotr Duda nie zostawił na nowym rozporządzeniu suchej nitki. W mocnym wystąpieniu nazwał je "wstydem dla tego rządu". Rozporządzenie ustala, że od 1 stycznia 2026 roku minimalne wynagrodzenie wyniesie 4806 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa 31,40 zł brutto.
Minimalne wynagrodzenie 2026. Duda krytykuje podwyżki
To oznacza wzrost wynagrodzenia o 140 zł, a stawki godzinowej o zaledwie 90 groszy. Duda nazwał tę ostatnią kwotę "90 groszy wstydu dla tego rządu", zarzucając mu brak wstydu i dialogu ze związkami zawodowymi.
Przewodniczący "Solidarności" podkreślił, że związek chce rozmawiać, ale rząd unika dyskusji. Duda stwierdził, że "Solidarność" domaga się rozmów na forum Rady Dialogu Społecznego, ale "po drugiej stronie jest głucha cisza". Twierdzi, że nie ma z kim prowadzić dialogu.
Jako jeden z tematów, które wymagają natychmiastowych rozmów, wymienił Zielony Ład. W jego ocenie unijna polityka klimatyczna prowadzi do pogorszenia sytuacji gospodarczej w Polsce, podwyżek cen energii, zwolnień grupowych i likwidacji zakładów pracy.
Zjazd na Jasnej Górze był częścią corocznej, 43. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Ludzi Pracy. Duda przypomniał, że związek w 2025 roku świętuje swoje 45-lecie i od początku opierał się na wartościach jedności, etyki chrześcijańskiej i katolickiej nauki społecznej. Pielgrzymka jest kontynuacją inicjatywy błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, patrona "Solidarności".