Projekt nowych zasad dotyczących programu 800 plus budzi kontrowersje, a minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśla, że konieczne są w nim pewne zmiany.

Ustawa o 800 plus. Resort chce rozszerzyć listę

Według minister, obecna wersja ustawy wymaga rozszerzenia listy osób, które będą miały prawo do świadczenia. Chodzi o dopisanie do niej osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych. Ministerstwo argumentuje, że dane takich osób są dostępne w urzędach skarbowych, co ułatwiłoby weryfikację.

Reklama

Dziemianowicz-Bąk zwróciła również uwagę na potrzebę zapewnienia dostępu do świadczenia wszystkim rodzicom i opiekunom dzieci z niepełnosprawnością, niezależnie od ich statusu zawodowego.

800 plus tylko dla pracujących

Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt ustawy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), który ma na celu weryfikację uprawnień do świadczeń rodzinnych dla cudzoziemców oraz określenie warunków pomocy dla obywateli Ukrainy w związku z wojną. Propozycją zajmie się teraz Stały Komitet Rady Ministrów.

Projekt nowych przepisów dotyczących świadczenia 800 plus dla cudzoziemców spoza Unii Europejskiej zakłada, że będą oni mieli do niego prawo pod dwoma warunkami:

  • Aktywność zawodowa: Osoba wnioskująca o świadczenie musi być aktywna na polskim rynku pracy. Co ważne, nowe przepisy nie uwzględniają sytuacji zawodowej drugiego rodzica czy opiekuna.
  • Edukacja: Dzieci, na które wnioskuje się o świadczenie, muszą uczęszczać do polskiej szkoły.
Reklama

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, kierowane przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, zgłosiło swoje zastrzeżenia do projektu ustawy. Ministerstwo uważa, że lista osób uprawnionych do 800 plus i "Dobrego Startu" powinna być szersza.

Obecny projekt bierze pod uwagę doktorantów jako osoby aktywne zawodowo, ale pomija na przykład pracujących studentów, którzy nie płacą składek na ubezpieczenie społeczne (do 26. roku życia). Zdaniem resortu, takie podejście może naruszać konstytucyjną zasadę równości.

Co z osobami pracującymi na umowie o dzieło?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zwraca uwagę na kolejne problemy z definicją "aktywności zawodowej" w projekcie ustawy. Zgodnie z obecnymi zapisami, za osoby aktywne zawodowo uznawane byłyby osoby pracujące na podstawie umowy zlecenie, ale już nie te zatrudnione na umowie o dzieło.

Zdaniem minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, opieranie weryfikacji prawa do świadczeń wyłącznie na danych z ZUS jest błędne i może prowadzić do niesprawiedliwego traktowania, na przykład pracujących uczniów i studentów. Taka sytuacja narusza zasadę równości i wprowadza nieuzasadnioną dyskryminację - uważa.