Największy spadek dotyczy mieszkań przeznaczonych na sprzedaż lub wynajem. W tej grupie liczba rozpoczętych budów wyniosła 10 925 lokali – to o 22,9 proc. mniej niż przed rokiem. W porównaniu ze styczniem 2025 roku spadek wyniósł 13,4 proc., co potwierdza trend spowolnienia wśród deweloperów. Oznacza to, że firmy budowlane coraz ostrożniej podchodzą do nowych inwestycji, co może wpłynąć na przyszłą podaż mieszkań na rynku.
Mniej nowych mieszkań na rynku nieruchomości. Czy ceny poszybują w górę?
W okresie styczeń-luty 2025 roku rozpoczęto budowę 33,8 tys. mieszkań, co stanowi spadek o 6,8 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2024 roku. Wśród deweloperów spadek był jeszcze wyraźniejszy – rozpoczęli oni budowę 23,5 tys. mieszkań, czyli o 10,2 proc. mniej niż rok wcześniej. Inwestorzy indywidualni pozostali w lepszej kondycji, zwiększając liczbę rozpoczętych budów o 2,3 proc. do poziomu 9,6 tys. mieszkań.
Jednocześnie mimo spadku liczby rozpoczynanych inwestycji, łączna liczba mieszkań będących w trakcie budowy wzrosła. Na koniec lutego 2025 roku w realizacji było 837,8 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 3,9 proc. w porównaniu z końcem lutego 2024 roku.
Dane wskazują, że rynek mieszkaniowy przechodzi przez okres wyhamowania nowych inwestycji, co w przyszłości może wpłynąć na dostępność lokali i kształtowanie się cen. Spadek liczby rozpoczętych budów może oznaczać, że deweloperzy czekają na stabilizację sytuacji gospodarczej oraz większą przewidywalność w zakresie popytu i kosztów budowy.
Źródło: ISBnews