Mamy wyraźne umocnienie złotego, co wiązałabym z bardzo optymistycznymi nastojami na rynkach bazowych, które pojawiły się po informacji, że Chiny obniżyły stopy procentowe i ogłosiły pakiet stymulacji dla gospodarki. Mamy wzrost apetytu na ryzyko, rosną ceny surowców - powiedziała PAP Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Reklama

Co ciekawe, wzrósł eurodolar, mimo, że dane z Niemczech są słabe. Wczoraj mieliśmy słabe PMI, dziś kolejne rozczarowujące dane, więc rynki mogą oczekiwać, że Europejski Bank Centralny będzie musiał dalej obniżać stopy procentowe. To teoretycznie powinno osłabiać euro, a umacniać dolara, tymczasem mamy ruch w drugą stronę. Wygląda na to, że dane europejskie nie są dziś na pierwszym planie - dodała.

Złoty zyskuje, dolar słabnie. Co stoi za tą zmianą?

W poniedziałek podano, że indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług Niemiec, przygotowywany przez S&P Global, wyniósł w sierpniu 50,6 pkt. wobec 51,2 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Na rynku szacowano 51,0 pkt.

We wtorek podano, że indeks Ifo, obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich, wyniósł we wrześniu 85,4 pkt. wobec 86,6 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 86,0 pkt.

Jej zdaniem, wtorkowe osłabienie dolara wpływa na umocnienie polskiej waluty.

Najbardziej na rynek oddziałują obecnie rosnące oczekiwania wobec Fedu. Rynki zaczynają grać na to, że do końca tego roku będą jeszcze kolejne obniżki stóp procentowych, w sumie o 75 pb. Apetyty rosną, szczególnie po wypowiedzi jednego z członków Fed - powiedziała ekonomistka.

To mogło spowodować wzrost eurodolara, a w efekcie umacniał się złoty, poparty dobrymi nastrojami na rynkach globalnych - dodała.

Prezes Fed z Chicago Austan Goolsbee powiedział, że skoro inflacja w USA zbliża się do celu Fed, uwaga teraz powinna skupić się na sytuacji na amerykańskim rynku pracy, a to "prawdopodobnie oznacza wiele kolejnych obniżek stóp procentowych w ciągu następnego roku".

Reklama

RYNEK DŁUGU. [KURSY WALUT 25.09.2025]

Zdaniem Moniki Kurtek, wydarzenia w Chinach mają główny wpływ na rynek długu.

Oczekiwanie na obniżki stóp procentowych teoretycznie powinny powodować spadki rentowności, tymczasem dziś mamy wszędzie wzrosty, zarówno w Niemczech, jak i Stanach, które ciągną także nasz rynek. To może oznaczać, że w przypadku rynku długu najważniejszą rolę odgrywają dobre nastroje po Chinach - powiedziała.

Nie wiadomo, jak długo ten optymizm się utrzyma. Niewykluczone, że jutro zobaczymy spadki rentowności, kiedy opadną emocje - dodała.

Jak ocenia ekonomistka, wtorkowe wzrosty rentowności polskich obligacji nie są związane z informacjami ze strony rządu, który zapowiedział dodatkowe emisje, ponieważ ich skala nie jest duża.

W związku z sytuacją powodziową, prawdopodobnie zostanie zwiększony deficyt na przyszły rok, który i tak jest już bardzo duży. To jednak nie robi wrażenia na rynkach, bo wszyscy wiedzą, że jest to potrzebne. Moim zdaniem, informacje ze strony rządu nie miały dziś wpływu na nasz rynek - powiedziała.

Jej zdaniem, w tym tygodniu kluczowe będą piątkowe dane na temat deflatora PCE w Stanach Zjednoczonych.

Te dane albo wzmocnią, albo zweryfikują zwiększone oczekiwania na obniżki stóp w tym roku - powiedziała Monika Kurtek.

We wtorek bank centralny Chin obniżył stopę reverse repo o 20 pb. 7-dniowa stopa reverse repo została obniżona do 1,50 proc. z 1,70 proc. Ponadto, gubernator banku centralnego Chin Pan Gongsheng ogłosił środki stymulujące wzrost gospodarczy, co ma na celu osiągnięcie tegorocznego celu wzrostu PKB - na poziomie ok. 5 proc. i powstrzymanie wyprzedaży na rynkach akcji.

We wtorek opublikowano projekt nowelizacji ustawy związanej z usuwaniem skutków powodzi. Rząd zakłada emisję SPW w wysokości 4 mld zł z przeznaczeniem na przeciwdziałanie powodzi.

W ramach specustawy powodziowej rząd planuje wydatki na poziomie 2,6 mld zł w 2024 r. i 1,7 mld zł w 2025 r., a łącznie w kilka lat 9,6 mld zł - podano w ocenie skutków regulacji projektu specustawy. Z samego budżetu państwa wydatki mają wynieść 2,2 mld zł w 2024 r. i 1,1 mld zł w 2025 r., łącznie w kilka lat 6,4 mld zł.

wt. wt. pon
17:00 09:15 13:25
EUR/PLN 4,26 4,2716 4,276
USD/PLN 3,8205 3,8416 3,846
CHF/PLN 4,5173 4,5268 4,527
EUR/USD 1,115 1,1119 1,112
PS1026 4,72 4,7 4,68
DS1029 4,99 5,02 4,97
DS1034 5,37 5,38 5,33