Przywódcy eurogrupy porozumieli się na szczycie w Brukseli w sprawie wspólnego nadzoru nad bankami - poinformował rano szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.
Dodał, że strukturę i zasady działania wspólnego nadzoru nad bankami ma jak najszybciej przygotować Europejski Bank Centralny.
Rozpoczęty w czwartek po południu szczyt Unii Europejskiej przekształcił się w nocy w rozmowy siedemnastu państw strefy euro. Spotkanie przywódców unijnych będzie kontynuowane dzisiaj.
Van Rompuy przekazał także rano, że Włochy i Hiszpania, które na skutek rosnących kosztów obsługi długu znajdują się pod coraz większą presją, mogą otrzymać pomoc z funduszy ratunkowych EFSF i ESM.
Na brukselskim szczycie ustalono, że kraje, które stosują się do unijnych zasad budżetowych, mogą ubiegać się o pomoc bez konieczności spełniania wyśrubowanych warunków i przeprowadzania kolejnych reform, jak to było dotychczas.
Premier Włoch Mario Monti ogłosił, że na razie jego kraj nie będzie ubiegał się o pomoc finansową.
Po kilku godzinach dyskusji przywódcy państw eurolandu uzgodnili także, że EMS będzie mógł pożyczać pieniądze bezpośrednio zagrożonym bankom. Według dotychczasowych zasad pomoc finansowa, nawet jeśli była przeznaczona dla sektora bankowego, formalnie udzielana była rządowi danego państwa, a dopiero za jego pośrednictwem - bankom.
Premier Włoch Mario Monti przyznał, że jest zadowolony z osiągniętego na nim porozumienia - bardzo ważnego dla strefy euro" - dodał.
Kolejną decyzją był wybór szef eurogrupy. Na razie pozostanie nim premier Luksemburga Jean-Claude Juncker.
Juncker kieruje eurogrupą od 2005 roku. W ubiegłym roku zapowiedział, że chce zrezygnować z tego stanowiska. Jako jego następcę wymieniany był minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble. Kandydatura ta wzbudziła jednak sporo wątpliwości wśród niektórych przywódców krajów strefy euro.