Indyjska rupia w ciągu ostatnich trzech miesięcy osłabiła się wobec dolara o 10 proc. To największy kwartalny spadek od czasu upadku banku Lehman Brothers w połowie września 2008 r., który jest symbolicznym początkiem ostatniego kryzysu finansowego.
Słaba rupia powoduje wzrost cen artykułów importowanych, a tym samym przyczynia się do przyspieszenia inflacji, która wynosi teraz 9,78 proc. Jeśli władzom nie uda się szybko umocnić rupii, w tym roku wzrost cen będzie dwucyfrowy.
– Ostatnią rzeczą, jakiej teraz potrzebujemy, jest inflacja napędzana przez import – powiedział Biswajeet Dhar z Research and Information Systems for Developing Countries www.ris.org.in.