Eksperci uważają, że ugoda to dobra wiadomość, ale obawiają się, czy narodowy przewoźnik na pewno dotrzyma słowa. Spółka boryka się z problemami charakterystycznymi dla całej branży lotniczej: spadkiem liczby pasażerów i obniżką wpływów z biletów.
Z powagi sytuacji sprawę zdaje sobie Ministerstwo Skarbu Państwa, które wraz z TFI Silesia kontroluje ponad 93 proc. akcji firmy. Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu państwa, uważa, że płynność spółki zdecydowanie poprawi się, gdy tempa nabierze sprzedaż aktywów niezwiązanych z działalnością lotniczą.
Więcej informacji: PLL LOT porozumiały się z lotniskami w sprawie spłaty swoich długów
p