Dlaczego ta waloryzacja jest tak ważna?

Jak informuje portal "Business Insider", jest to trzecia najwyższa waloryzacja w tym stuleciu, ustępująca jedynie rekordowemu wskaźnikowi z 2023 roku (14,87 proc.) oraz temu z 2009 roku (ponad 16 proc.). Tak wysoki wskaźnik wynika z inflacji oraz wzrostu płac w poprzednim roku.

Reklama

Co to oznacza dla przyszłych emerytów?

Dzięki tej waloryzacji stan konta w ZUS może wzrosnąć o dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych. Na przykład, kobieta z kapitałem 500 tys. zł, po waloryzacji będzie miała ponad 570 tys. zł. Dla mężczyzny z kapitałem 1 mln zł, to oznacza wzrost o ponad 144 tys. zł.

Wpływ na wysokość emerytury

Wzrost kapitału automatycznie przełoży się na wyższe przyszłe emerytury. Artykuł podkreśla, że dla osoby z 500 tys. zł kapitału, może to oznaczać emeryturę wyższą o ponad 70 zł miesięcznie. Dla 65-letniego mężczyzny z kapitałem 1 mln zł, waloryzacja może podnieść świadczenie nawet o 600 zł miesięcznie.

"Business Insider" od kilku miesięcy sugerował, że jeśli to możliwe, warto poczekać z przejściem na emeryturę do lipca. Dzieje się tak, ponieważ roczna waloryzacja kapitału emerytalnego odbywa się w czerwcu. Oznacza to, że osoby, które przejdą na emeryturę po czerwcowej waloryzacji, zaczną otrzymywać świadczenie wyliczone z już powiększonego kapitału. Im później przejdziemy na emeryturę, tym większe korzyści z tej czerwcowej podwyżki.