Fabryka baterii LG Chem, która spłonęła 3 marca, była drugim producentem baterii w Południowej Korei - donosi "Rzeczpospolita"
Największe straty poniesie teraz firma Asustek - prawdziwy gigant na rynku producentów komputerowych części. W Polsce Asustek zajmuje trzecie miejsce wśród dostawców baterii do laptopów.
Wiadomo, że na całym świecie dostawy ogniw spadną o 10-15 proc. To uderzy przede wszystkim w firmy kupujące baterie od Asusteka - np. Della czy Hewlett-Packard. Na kryzysie zarobić może natomiast Acer, który nie kupował części z fabryki LG Chem.
Jeśli komputery nie podrożeją, to będziemy zawdzięczać to tylko spadkowi kursu dolara i taniejącym pamięciom. Specjaliści przypominają, że kilka lat temu, właśnie po zniszczeniu fabryki pamięci, ich ceny w Polsce wzrosły dwukrotnie.