Informacja ma być przedstawiona na wniosek PiS po godz. 11.

Według źródła PAP, premier ma się odnieść również do kwestii reform gospodarczych w strefie euro i Unii Europejskiej, szczególnie w kontekście ostatniego spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. Niemcy i Francja opowiedziały się wówczas za utworzeniem "faktycznego rządu gospodarczego" w strefie euro. Na jego czele miałby stanąć przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Taki rząd składałby się z głów państw i szefów rządów wszystkich 17 krajów eurolandu. Obradowałby dwa razy do roku, lub częściej, gdyby było to potrzebne.

Reklama

Sarkozy i Merkel chcą też, by wszystkie kraje strefy euro do lata 2012 r. zapisały w swych konstytucjach górną granicę zadłużenia. Dla strefy euro Paryż i Berlin zaproponowały też wspólny podatek od transakcji finansowych.

Kilka dni wcześniej list do przywódców państw strefy euro w sprawie konieczności szybkiego wdrożenia postanowień szczytu z 21 lipca wysłał Tusk. Oprócz przyjęcia drugiego trzyletniego pakietu pomocy dla Grecji, na lipcowym szczycie zdecydowano też m.in. o reformie Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej, z którego ratowane już były Portugalia i Irlandia. Zgodnie z reformą EFSF będzie mógł kupować na rynku wtórnym obligacje zadłużonych państw, co robił jedynie Europejski Bank Centralny. Ten środek muszą jednak jeszcze zaaprobować parlamenty narodowe państw euro; dotychczas niechętne temu rozwiązaniu były Niemcy.

Polska, nie będąc członkiem strefy euro, nie brała udziału w szczycie 21 lipca. Przedstawiciele rządu niejednokrotnie tłumaczyli, że choć Polska nie należy do strefy euro, to sytuacja w eurolandzie ma wpływ także na pozostałe kraje UE.