Już przed końcem przyszłego roku będziemy mogli kupić latajace samochody - zapewnia firma Terrafugia. Samochód o nazwie "Transition"(przemiana) ma swoich włascicieli odwozić na lotnisko, z którego odlecą bez konieczności przesiadania się.

Reklama

Latający pojazd jest reklamowany jako tańsze i wygodniejsze rozwiązanie niż konwencjonalny samolot. Na lotnisku nie trzeba będzie się przesiadać. Nie będzie też potrzebny hangar, gdyż "przemianę" można po prostu zostawić w garażu. Samochody mają być wyposażone w rozkładane skrzydła. Firma zapewnia, że ich rozwinięcie potrwa nie dłużej niż minutę.

Samochód-samolot ma kosztować ok. 194 tysiące dolarów i latać poniżej pułapu 3 tys. metrów.Terrafugia twierdzi, że ma już na swój wynalazek 70 zamówień wraz z przedpłatami. Autem nie będą mogły jednak latać osoby nie posiadające licencji pilota. Firmę Terrafugia założyło w 2006 roku pięciu absolwentów Massachusetts Institute of Technology.