Foster w wywiadzie dla "Rzeczypospolitej" mówi, że cięcie kosztów w koncernie jest nieuniknione. Opel ma obecnie 50 proc. nadwyżki produkcyjnej. "To oznacza, że najrozsądniej byłoby zamknąć dwie do trzech fabryk" - dodaje prezes GM Europe.

Reklama

Na szczęście biznesmen dodaje, że GM na pewno nie zamknie fabryki w Gliwicach. "Polska fabryka jest jedną z najlepszych w naszym koncernie, więc niewiele jest tam do cięcia" - dodaje.

>>>Europa zastanawia się, czy pomóc General Motors

Sytuacja Opla jest opłakana. W producenta samochodów, który należy do koncernu General Motors, mocno uderzył kryzys finansowy.