Prowadzący program Piotr Witwicki w programie przekazał Hołowni "złą wiadomość". Nie został pan prezydentem i nie dostanie pan podwyżki - powiedział prowadzący "Graffiti".
Moje cierpienie nie zna granic. Gdybym był dzisiaj w Sejmie to głosowałbym przeciwko tej idiotycznej ustawie. Tak na kolanie przygotowanej, w takim momencie, gdy PKB Polski spada o 8 p.p. - odpowiadał lider ruchu Polska 2050.
Jeżeli już podwyższać pensje najwyższych urzędników państwowych, to według wskaźnika podwyżek, które miały miejsce w administracji publicznej w pięciu ostatnich latach. Czyli zatrzymać się na 20 proc. podwyżki, a nie sadzić od razu 60, czy 100 proc. - dodał Hołownia.