Od ponad ćwierć wieku w Polsce rodzi się mało dzieci. Na rynku pracy jest coraz więcej starszych osób. Wskazują na to twarde dane. W I kw. tego roku 15,6 proc. pracowników najemnych miało 55 i więcej lat. Osiem lat temu było ich zaledwie 10,3 proc. - wynika z badań GUS aktywności ekonomicznej ludności. Tego rodzaju zmiany demograficzne omijają jednak pracodawców. Choć społeczeństwo się starzeje, oni są coraz młodsi.
Poza zmianami dotyczącymi firm rodzinnych, istotny był również wpływ funduszy unijnych. Z do finansowania z UE korzystały przede wszystkim młode osoby - mówi Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP. I dodaje, że choć na początku były to na ogół firmy jednoosobowe, wiele z nich z czasem rozwinęło się do tego stopnia, że musiały zatrudnić pracowników. Co ciekawe, w biznesie wciąż dominują mężczyźni. W I kw. kobiety stanowiły tylko 29 proc. pracodawców.
Ten odsetek nie zmienia się od lat. Młode kobiety wchodzące na rynek pracy ze względu na plany rodzinne częściej szukają stabilnego zatrudnienia. Nie podejmują działalności gospodarczej, bo w wielu przypadkach jest to związane z dłuższym czasem pracy niż na etacie - mówi prof. Urszula Sztanderska z Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje, że do założenia firmy potrzebne są pieniądze. A z badań wynika, że rodzice chętniej dają środki na start w biznesie synom niż córkom - twierdzi nasza rozmówczyni.
Reklama
Dziennik Gazeta Prawna