Aktualnie średnie wynagrodzenie zasadnicze brutto w przypadku podleśniczego wynosi: 4882,67 zł, leśniczego - 5933,35 zł plus dodatek funkcyjny brutto (min. 507,50 zł, a max. 1305 zł), a nadleśniczego 8788,31 zł plus dodatek funkcyjny (min. 2900 zł, a max. 5800 zł).
- leśniczego: minimum wykształcenie wyższe leśne i dwa lata pracy w leśnictwie lub średnie leśne i cztery lata pracy w leśnictwie
- podleśniczego: minimum wykształcenie średnie leśne
- nadleśniczego: minimum wykształcenie wyższe leśne i osiem lat pracy w leśnictwie
Ale wynagrodzenie pracownika lasów to z zasady nie tylko pensja, ale też liczne dodatki. Są to: nagrody, deputat opałowy (w naturze lub równowartość w gotówce, tj. 25 zł miesięcznie) i np. rozjazdówka, czyli innymi słowy zwrot kosztów paliwa.
Dodatkowo leśniczy i nadleśniczy mają też prawo do mieszkania funkcyjnego. - Osoby te nie płacą za wynajem, dokonują tylko opłat za prąd i inne media. Przy czym jest to również wliczane do zarobków - zastrzega w rozmowie z dziennik.pl Anna Malinowska, rzecznik Lasów Państwowych.
Oprócz tego, jak podaje portal Wynagrodzenia.pl, dostają oni do dyspozycji n.in. gps, laptop i np. telefon komórkowy (służbowy aparat ma do użytku 76 proc. pytanych).
W praktyce oznacza to, że tylko w zeszłym roku na wynagrodzenia leśników poszło ponad 2,2 mln zł - wynika ze sprawozdania finansowego Lasów Państwowych. To równowartość jednej czwartej uzyskanego w tym czasie przychodu.
W 2016 roku Lasy Państwowe zatrudniały na etat około 25,7 tys. osób – o 245 etatów więcej w porównaniu z 2015 rokiem. Na etatach stałych było 25,6 tys. osób, z czego najwięcej, bo ponad 16 tys., pracowało w służbie leśnej.
Na niemal 26 tys. osób zatrudnionych w Lasach Państwowych, zaledwie 9 proc. to osoby na stanowiskach robotniczych