Autor: Alex Boltyan, analityk w firmie Esperio
Więcej szczegółów na stronie Brokera Esperio
W maju indeks szerokiego rynku S&P 500 przetestował dołki na poziomie prawie 3850 punktów. Jest to wartość minimalna z zeszłego roku, ale większość inwestorów i traderów nie spieszyła się z dołączeniem do wyprzedaży, odmawiając do tej pory podjęcia jakichkolwiek zdecydowanych działań. Warto wziąć pod uwagę, że obecna korekta może być chwilowa, gdyż jest ona związana z odreagowaniem w Europie za sprawą chińskiego ruchu stóp procentowych, który na chwilę polepszył ogólne nastroje. Ludowy Bank Chin obniżył swój kluczowy poziom udzielania pożyczek, aby wesprzeć chińską gospodarkę. Została ona dotknięta blokadami w najbardziej znaczących konglomeratach gospodarczych kraju, w tym w Szanghaju. Pięcioletnia stopa procentowa kredytu korelująca z ceną kredytów hipotecznych została obniżona o 0,15%.
Światowy indeks akcji MSCI, który odpowiada na dynamikę akcji w ponad 50 krajach, odnotowuje siódmy z rzędu spadek na wykresie tygodniowym. Reuters powiedział, że jest to w rzeczywistości największa strata od czasu utworzenia indeksu w 2001 roku. Jednak gdy cofniemy się jeszcze dalej, okaże się, że jest to największa strata od stycznia 1988 roku.
Preferencje rynkowe dla niektórych gigantów technologicznych mogą pozostać silne, nawet jeśli ogólne nastroje stałyby się bardziej negatywne. Na przykład uwaga może być skupiona na tańszych akcjach Apple po tym, jak Bank of America zrewidował swoje szacunki dotyczące sprzedaży iPhone'a do 237 milionów sztuk z 231 milionów na całym świecie w roku podatkowym 2023, mówiąc, że jego wcześniejsze założenia mogły być „zbyt konserwatywne” . Wiele domów inwestycyjnych obniżyło swoje cele cenowe na akcje Tesli, wskazując na chińskie blokady. Oczekuje się, że zostanie ono sfinalizowane 1 czerwca, więc Tesla może również stać się jednym z czynników podtrzymujących aktywność inwestycyjną nawet pośród czerwonego morza stworzonego z spadających na łeb na szyję akcji. Niedźwiedzie mogą ponownie wziąć wodze władzy w swoje ręce.
Wiele mniejszych spółek, a także kilka dużych, ma problemy z wyceną rynkową. Producent motocykli Harley-Davidson spadł o ponad 9%, ponieważ jego pozycje wyglądały na wystarczająco mocne po bardzo pozytywnym raporcie za pierwszy kwartał, który był opublikowany pod koniec kwietnia. Jednak teraz podobno musi zawiesić montaż i wysyłkę większości swoich pojazdów na dwa tygodnie po tym, jak jego dostawca nagle został uwikłany w kwestię zgodności z przepisami. Akcje Cisco Systems straciły prawie 14% swojej wartości po tym, jak producent sprzętu sieciowego obniżył prognozy wzrostu przychodów na resztę roku. Było to spowodowane wyjściem z Rosji z części dostaw oraz niedoborów komponentów związanych z chińskimi blokadami (restrykcjami). Istnieje wrażenie, że uczestnicy rynku opierają się na negatywnym informacjom za każdym razem, gdy chcą zaspokoić własne obawy przed bardziej znaczącymi zagrożeniami dla światowej gospodarki. Inwestorzy zwracają uwagę co kształtuje sentyment inwestycyjny na rynku.