Zarząd przedstawił plan na wrześniowym posiedzeniu rady nadzorczej, którą wyznacza minister skarbu państwa. – Korzyści podatkowe wynikać będą z obniżenia podstawy opodatkowania dla transakcji sprzedaży nieruchomości. Dla 90 nieruchomości korzyść szacowana jest na 100 milionów – przedstawiciele zarządu przygotowali specjalną prezentację. – Byłem zaskoczony, zniesmaczony. To spółka Skarbu Państwa, a ja reprezentuję interes ministra w radzie. A słuchałem profesjonalnego wywodu, jak fiskusa zrobić w konia – mówi nam jeden z członków rady, proszący o zachowanie anonimowości.
PHN powstał przed rokiem. Ma zostać sprywatyzowany przez giełdę, ale termin był kilka razy przekładany. Holding to efekt połączenia m.in. Dipservice, Intraco, Dalmoru, Budexpo. Dziś jego nieruchomości wyceniane są na 2,3 mld zł.
Pracami zarządu kieruje Wojciech Papierak, były wiceprezes banku PKO BP. Projekt, który przygotował, dzieli się na kilka etapów i polega na przenoszeniu nieruchomości do nowo powoływanych spółek. – Przyjrzałem się temu, plan jest kontrowersyjny. Można spytać, czy wartość nieruchomości rzeczywiście wzrasta, bez przeprowadzania inwestycji i remontów – komentuje wiceszef sejmowej komisji skarbu Maciej Wydrzyński (Ruch Palikota).
Według zarządu PHN zysk będzie polegał na: „braku podatku CIT, optymalizacji VAT, optymalizacji podatku od czynności cywilnoprawnych”. – Będę interpelował do ministra Budzanowskiego w tej sprawie, by poznać szczegóły. Bo czy spółce Skarbu Państwa wolno tak samo drapieżnie postępować jak podmiotom czysto komercyjnym? Tym bardziej że plan może stanowić zagrożenie dla pracowników PHN, którzy mają zostać przeniesieni do nowej spółki – mówi wiceszef komisji skarbu państwa Tadeusz Aziewicz (PO).
Według „schematu optymalizacji podatkowej” pracownicy mają znaleźć się w nowo utworzonej spółce serwisowej, która będzie świadczyła usługi dla PHN. Ale plan, jak zauważają twórcy, ma słabości. Raz, że wymaga pozytywnej indywidualnej interpretacji podatkowej ministra finansów, która musi jak najszybciej zostać wydana. – Ustawa zabrania nam przekazywania informacji o indywidualnych interpretacjach podatkowych – odpisał nam resort finansów.
Drugi problem to nowelizacja prawa podatkowego przygotowana przez resort finansów uszczelniająca podatek CIT. Zgodnie z zapowiedziami przepisy mają wejść w życie w styczniu 2013 r., do tej pory operacja optymalizacji musi się skończyć. Resort skarbu o sprawie wypowiada się ostrożnie. – To na razie projekt, który jest szczegółowo analizowany przez radę nadzorczą – odpowiedziała na nasze pytania rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa Magdalena Kobos. Pod Ministerstwem Skarbu Państwa protestować mają dziś pracownicy firmy, którzy boją się, że efektem optymalizacji będą ich zwolnienia.
PHN – firma duża i bogata
PHN to największa spółka zarządzająca nieruchomościami w naszej części Europy. Jej majątek tworzy dziś 180 budynków, a także niezabudowane jeszcze działki o powierzchni 1300 hektarów. Według wyliczeń Ministerstwa Skarbu Państwa wartość (na koniec 2011 roku) przedsiębiorstwa sięga 2,3 mld zł i to już po uwzględnieniu ewentualnych roszczeń reprywatyzacyjnych. W ocenie władz PHN będzie musiał on po trwających procesach zwrócić kilka nieruchomości.
W skład powołanego do życia w 2011 roku holdingu weszły państwowe spółki, m.in: Intraco, Budexpo, Dalmor, Dipservice. Tylko ta ostatnia, istniejąca od 1962 r., miała 59 willi i 41 budynków z blisko 800 lokalami. Wieżowiec Intraco sięgający 107 metrów zna każdy dorosły mieszkaniec stolicy. PHN prowadzi zaawansowane projekty biurowe – dwa w Warszawie oraz budowę Centrum Logistycznego we Wrocławiu.