"Podatek bankowy pojawi się, może nawet w tym roku. W Polsce nie mieliśmy kryzysu finansowego tak jak w wielu innych krajach Europy, szczególnie Europy Zachodniej, dlatego że mamy zdrowe banki. Ale powinniśmy się przygotowywać na przyszłość. Trudno... Na przyszłe potencjalne kryzysy" - tłumaczy w Polskim Radiu, dlaczego wprowadza nowy podatek, Jacek Rostowski.

Reklama

Zyski z podatku trafią na specjalny fundusz, bo rząd nie chce załatać nimi budżetu, tylko wykorzystać do ratowania banków, gdy wpadną w kłopoty.

Eksperci ostrzegają jednak, że za ten podatek zapłacimy wszyscy. Banki przerzucą bowiem koszty podatku na klientów - obniżą oprocentowanie, czy wprowadzą dodatkowe opłaty.