RPP jest nastawiona jastrzębio, nie ma od tego wyjątku, taka jest sytuacja oczywista, tak trzeba działać i tak będzie w najbliższych miesiącach. W kolejnych miesiącach będą następne podwyżki. Trudno powiedzieć, jaki będzie pułap, do którego dojdą stopy – oczywiście jest jakiś pułap, który byłby już niekorzystny dla koniunktury, rynku pracy, kredytobiorców czy banków. Jest więc taki górny pułap, trudno jednak powiedzieć, jaki – powiedział w środę prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji prasowej.

Reklama

Dodał, że nie ma potrzeby wykonywania gwałtownych ruchów.

Będziemy dokonywać oceny sytuacji co miesiąc, może częściej, ale gospodarka jest w pełni bezpieczna, a polskie finanse są ustabilizowane. Nic nam nie grozi, także w sensie państwowym – powiedział Adam Glapiński.

We wtorek Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o podniesieniu stóp procentowych o 75 pkt. bazowych. Po tej podwyżce stopa referencyjna wynosi 3,5 proc., stopa lombardowa – 4 proc., stopa depozytowa wynosi 3 proc., stopa redyskontowa weksli wyniosła 3,55 proc. a stopa dyskontowa weksli - 3,60 proc. Wtorkowa podwyżka stóp była szóstą w tym cyklu podwyżek oprocentowania w NBP.

Reklama

Inflacja

Rada Polityki Pieniężnej jest zdeterminowana, żeby jak najszybciej doprowadzić inflację do normalnego poziomu - oświadczył w środę na konferencji prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński.

Jak mówił Glapiński na konferencji prasowej, stoi, "jako jastrząb, na czele jastrzębi, które tworzą w tej chwili RPP". - Cała Rada jest zdeterminowana, żeby jak najszybciej doprowadzić inflację do normalnego poziomu - powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego.

Reklama

Jak dodał, "kontynuujemy działania, które mają na celu ograniczenie ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji". - Traktujemy to jako główny cel - zaznaczył Adam Glapiński.

Jego zdaniem, "sytuacja jest trudna, ulega pewnej degradacji w związku z wydarzeniami za wschodnią granicą".

Wzrost PKB

Koniunktura w Polsce jest bardzo korzystna. Chcę to podkreślić – PKB szybko rośnie, w związku z tym są warunki do podnoszenie wynagrodzeń. W IV kw. ubiegłego roku wzrost PKB będzie to też ok. 7 proc., w I kwartale br. będzie to również blisko 7 proc. PKB, a w całym roku ten wzrost wyniesie ponad 4 proc. - powiedział w środę na konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.

Dodał, że to niezwykle silny wzrost, "fundamenty polskiej gospodarki są silne, nie ma zjawisk kryzysowych”.

Zwrócił uwagę, że produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna i eksport rosną w dwucyfrowym tempie, a stopa bezrobocia w Polsce należy do najniższych w Europie.

Liczba pracujących jest wyższa niż aktywność zawodowa, wzrosła aktywność zawodowa, dynamika inwestycji jest dodatnia – powiedział Adam Glapiński.

Przyznał jednak, że w przyszłości wzrośnie znaczenie czynników ograniczających wzrost PKB, takich jak inflacja czy spowolnienie aktywności gospodarczej za granicą, a także spadek napływu funduszy europejskich.