Gość programu "#Jedziemy" w TVP Info ocenia, że Polska powinna wypowiedzieć udział w systemie ETS, bo tylko w 2021 r. na "giełdy spekulantów w Niemczech i w Londynie" wytransferowano z Polski 24 mld zł.
"Koszt wytworzenia 1 megawatogodziny to w elektrowniach Turów czy Bełchatów około 130-150 zł, do której musimy dokupić unijny haracz, około 1 tonę emisji CO2. Kiedy Donald Tusk podejmował decyzję o dekonstrukcji tego systemu, to kosztowało ok. 30 zł. Dzisiaj jedna tona kosztuje 350-400 zł" - wylicza poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski
Reklama
Reklama
Reklama