"Przepisy unijne uniemożliwiają państwom członkowskim swobodne kształtowanie regulacji w zakresie tego podatku, dlatego też proponowana zmiana ustawy nie może mieć miejsca" - stwierdził resort finansów. To oznacza, że z pomysłu szefa resortu gospodarki wyszły nici.

Reklama

>>>Najubożsi dostaną tańszy prąd

Wicepremier Waldemar Pawlak chciał, by najuboższi dostawali prąd 30 procent taniej, w zamian za to dostawcy energii mogliby to odliczyć od podatku. Resort gospodarki chciał wprowadzić te rozwiązania już od przyszłęgo roku. Teraz jednak najubożsi nie mają co liczyć na rządową pomoc.