12 europejskich firm chce wybudować gigantyczne panele słoneczne na piaskach Sahary. Konsorcjum, z siedzibą w Monachium, planuje utworzyć sieć generatorów i linii przesyłowych w całej Północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie - podaje telewizja BBC.
W pierwszym etapie powstaną wielkie pola paneli słonecznych na Saharze. Mają one koncentrować promienie słońca, by podgrzewać wodę. Ta z kolei zasili turbiny parowe, które wytworzą prąd. Energia, specjalnymi kablami, które mają powstrzymać straty przesyłowe, trafi do Europy.
Projekt mocno wspierają Niemcy. W ten sposób chcą uniezależnić się od węgla i rosyjskiego gazu. Nic więc dziwnego, że w projekt zainwestowały takie firmy jak Siemens, czy Deutsche Bank.