Piłkarze w Polsce nie mogą narzekać na zarobki

Powszechna opinia jaka panuje w kraju o piłkarzach grających w polskiej Ekstraklasie jest taka, że są przepłacani. I trudno się z nią nie zgodzić. Szokować mogą zwłaszcza pensje młodych piłkarzy. Mateusz Dróżdż ujawnił w programie "Biznes Klasa" sumy jakie kluby przelewają miesięcznie na konta zawodników, którzy mają status młodzieżowca.

Reklama

Przepisy sprawiły, że młodzi piłkarze zarabiają krocie

PZPN kilka lat temu wprowadził tzw. przepis o młodzieżowcu, który wymuszał na klubach, by stawiały na młodych piłkarzy. Tacy zawodnicy musieli rozegrać określoną liczbę minut. Jeśli wymóg ten nie został spełniony, to na klub była nakładana kara. Takie regulacje sprawiły, że oczekiwania finansowe piłkarzy o takim statusie wystrzeliły w kosmos.

Reklama

Agenci i zawodnicy wiedzieli, że albo mnie zatrudnisz, albo będziesz płacił karę. Prawo rynku jest takie, że trzeba było płacić więcej. Znam kontrakty, które oscylowały nawet w okolicy 80-70 tysięcy złotych miesięcznie. I to już były takie sytuacje, moim zdaniem, które nie powinny mieć miejsca - uważa prezes Cracovii.

Najlepiej opłacany piłkarz w Polsce zarabia 100 tys. euro

Ale nie tylko młodzieżowcom kluby muszą płacić gigantyczne pensje. Według szefa Cracovii najlepiej zarabiający piłkarz w polskiej Ekstraklasie zarabia 100 tysięcy euro miesięcznie, natomiast średnie stawki oscylują około 10 tysięcy euro miesięcznie.