"Donald Trump został naszym prezydentem elektem" - ogłosił spiker Izby Reprezentantów USA. Trump zdobył już 27 stanów, w tym Teksas, Ohio, Florydę, Alabamę, Karolinę Południową i bardzo ważne Karolinę Północną, Georgię, Pensylwanię i Wisconsin, i ma 276 głosów elektorskich. Z kolei Kamala Harris prowadzi w 18 stanach - zdobyła m.in. Nowy Jork, Illinois, Massachusetts, Maryland i Dystrykt Kolumbia, i ma w sumie 219 głosów elektorskich - wynika z najnowszych sondaży CNN.
"Chamstwo, brutalność i bezpardonowość". Dr Oczkoś o drodze Trumpa do zwycięstwa
O gorący komentarz do sytuacji powyborczej za oceanem poprosiliśmy dr Mirosława Oczkosia, eksperta ds. wizerunku i marketingu politycznego.
Co zdecydowało, że wygrał Trump? Przede wszystkim determinacja. Trump bardzo wyraźnie pokazał, że chce zwyciężyć, co sprawiło, że kampania była jedną z najbardziej brutalnych w historii wyborów prezydenckich w USA. Była pełna chamstwa, agresji, bezpardonowości, bez żadnej odpowiedzialności za słowa – tak dr Oczkoś podsumował kampanię w rozmowie z Dziennik.pl.
Zdaniem specjalisty, nawet dzisiejsze wystąpienie Trumpa dorównało poziomem tej kampanii. Dawno nie widziałem tak prymitywnego wystąpienia. Jeśli ktoś mówi: "ten człowiek jest taki i owaki, ale wyrzuci migrantów i zadba o nasze bezpieczeństwo", to już wystarczy. Nie zwracano uwagi, że ma pomarańczowe włosy, długi, drugą lub trzecią żonę, czy że był podejrzany i skazany za molestowanie – ten obraz silnego człowieka dominował. Na jego tle Kamala Harris wypadła jako słaba kobieta - podkreślił ekspert.
"Potrzeba jeszcze wielu hollywoodzkich filmów". Dlaczego Harris przegrała z wizerunkiem Trumpa?
Jednocześnie dr Oczkoś ocenił, że kampania Harris nie miała spójnej koncepcji. Początkowa euforia związana ze zmianą kandydata Demokratów dała pozytywny efekt i sondaże wzrosły. W pierwszej fazie ludzie Trumpa, PR-owcy, byli zaskoczeni – przygotowani na kampanię przeciwko Bidenowi, nie wiedzieli, jak się odnaleźć wobec Harris. Jednak w ostatnich tygodniach zabrakło świeżych pomysłów. Jedyny ruch Harris to zwrócenie się do zwolenników prawa do aborcji - wskazał.
Kampania Harris nie miała odpowiedniej energii, może gdyby wybory odbyły się we wrześniu, mogłaby mieć większe szanse na wygraną. Demokratom nie udało się przekuć faktu, że kandydatką była kobieta, osoba nie-biała, i do tego wiceprezydent – te trzy aspekty, jak podkreślił ekspert, przyczyniły się do jej przegranej.
I przypomniał, że kwestią decydującą było też bezpieczeństwo. Mimo że Harris pokazywała się z wojskowymi, Amerykanom nie podobała się myśl, że to ona mogłaby objąć dowodzenie najpotężniejszą armią świata – zaznaczył.
Aby ludzie oswoili się z kobietą-prezydentem, potrzeba jeszcze wielu hollywoodzkich produkcji, w których prezydentką jest kobieta – podsumował dr Oczkoś.
Kiedy nowy prezydent Stanów Zjednoczonych obejmie urząd?
Władze stanowe mają czas do 11 grudnia na ogłoszenie oficjalnych wyników wyborów. Następnie, 17 grudnia 2024 roku, elektorzy z każdego stanu oddadzą głosy na zwycięzcę w swoim regionie. Aby wygrać, kandydat musi zdobyć co najmniej 270 głosów z łącznej liczby 538.
Ostateczne zatwierdzenie wyników wyborów nastąpi 6 stycznia 2025 roku, kiedy to Kongres Stanów Zjednoczonych oficjalnie potwierdzi wyniki głosowania. Nowy prezydent USA rozpocznie urzędowanie 20 stycznia 2025 roku.
Rozmawiała Aneta Malinowska