Manuela Gretkowska jest jedną z popularniejszych polskich pisarek, napisała m.in. takie książki jak "Pola", "Trans", "Poetka i książę czy "Faworyty". Jest też felietonistką i scenarzystką filmową, wg jej tekstu powstał kontrowersyjny film "Szamanka" w reż. Andrzeja Żuławskiego.

Reklama

Niewiarygodnie niska emerytura Manueli Gretkowskiej

W tym roku Manuela Gretkowska zaskoczyła fanów, informując, że ukończyła kurs glazurniczy. Ma to związek z niskimi tantiemami dla pisarzy i głodową emeryturą, którą wyliczył jej ZUS.

W niedzielę 6 października Manuela Gretkowska skończyła 60 lat. W Polsce wiek ten uprawnia kobiety do przejścia na emeryturę. Pisarka już jakiś czas temu "chwaliła" się kwotą świadczenia, którą wyliczył ZUS. Okazało się, że wynosi ono niecałe 45 złotych.

"Nie przysługuje mi nic, dla mojego kraju jestem przecież darmozjadem. A wkład w kulturę się nie liczy"
- powiedziała w rozmowie z portalem NaTemat.pl.

Pisarka została glazurniczką

"Nieważne, że od 30 lat, żyjąc z książek, płacę podatki. Chociaż wydałam 30 książek, nie przysługuje mi ubezpieczenie, chorobowe ani pisarska emerytura" - mówiła pisarka. Zdradziła też, że biblioteczne tantiemy, które dostaje co roku, nie rozwiązują jej problemów finansowych. To bowiem zaledwie kilkaset złotych rocznie. Gretkowska postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce i zdobyła nowy zawód. "Na szczęście jestem kobietą, która żadnej myśli ani tym bardziej pracy się nie boi. Postanowiłam więc pójść na kurs glazurnictwa" - wyznała.