Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Powietrznego (IATA) ogłosiło w poniedziałek w Dubaju najnowszą prognozę dla linii lotniczych na ten rok. Zakłada ona rentowność branży. Prognozy te są lepsze w porównaniu z tymi z czerwca i grudnia 2023 r.

Reklama

W tym roku branża lotnicza wypracuje zyski na poziomie 30,5 mld dol. Będzie to poprawa w stosunku do zysków w 2023 r., które szacuje się na poziomie 27,4 mld dol. - szacuje IATA.

Dyrektor generalny IATA Willie Walsh zwrócił uwagę, że linie lotnicze nadal wzmacniają swoją rentowność. - Oczekiwany łączny zysk netto w tym roku to 30,5 mld dol. To duże osiągnięcie, biorąc pod uwagę ostatnie, głębokie straty związane z pandemią - przekazał Walsh.

Będzie to poprawa wyników w stosunku do zysków branży w 2023 r., które IATA szacuje na poziomie 27,4 mld dol., a także wobec ostatniej prognozy IATA z grudnia 2023 r., kiedy organizacja przekazała, że branża w 2024 roku zarobi 25,7 mld dol.

Potrzeba latania nigdy nie była silniejsza

W 2024 roku spodziewana jest rekordowa liczba blisko pięciu miliardów podróżujących samolotami, a potrzeba latania nigdy nie była silniejsza. Co więcej, światowa gospodarka liczy na to, że transport lotniczy dostarczy 8,3 biliona dolarów z handlu, który dociera do klientów drogą lotniczą - podkreślił Walsh.

W jego ocenie należy wzmocnić rentowność linii lotniczych, dzięki czemu przewoźnicy będą mogli inwestować m.in. w rozwiązania w zakresie zrównoważonego rozwoju, by osiągnąć zerową emisję dwutlenku węgla do 2050 r.

Branża lotnicza jest na drodze do osiągnięcia trwałych zysków, ale wciąż pozostaje duża luka do wypełnienia. Zwrot z zainwestowanego kapitału na poziomie 5,7 proc. jest znacznie niższy od kosztu kapitału, który wynosi ponad 9 proc. A zarobek zaledwie 6,14 dolara na pasażerze pokazuje, jak nikłe są nasze zyski – w wielu częściach świata ledwo wystarcza na kawę - podkreślił szef IATA.

Reklama

Według IATA zyski operacyjne linii lotniczych w tym roku wyniosą 59,9 mld dol.; to wzrost o 14,7 proc., z 52,2 mld dol. szacowanych na 2023 r.

Przychody branży w tym roku mają osiągnąć "historyczny" poziom 996 mld dol., a przychody z przewozów pasażerskich osiągną 744 mld dol., co oznacza wzrost o 15,2 proc., z 646 mld dol. w 2023 r. Całkowite wydatki osiągną w br. 936 mld dol., co ma być rekordowym wynikiem.

Według Stowarzyszenia średnia cena biletu lotniczego w obie strony w 2024 r. wyniesie 252 dol., mniej niż 306 dol. w przedpandemicznym 2019 r. W 2024 r. samolotami ma podróżować 4,96 miliarda osób, co ma być rekordowym wynikiem. Średni współczynnik wypełnienia miejsc w samolotach ma wynieść w br. 82,5 proc.

IATA szacuje, że w tym roku koszty paliwa lotniczego dla przewoźników wyniosą średnio 113,8 dol. za baryłkę, co oznacza, że linie w 2024 r. przeznaczą ok. 291 mld dol. na paliwo lotnicze, co ma stanowić 31 proc. wszystkich kosztów operacyjnych.

W ocenie Stowarzyszenia działania wojenne rosyjsko-ukraińskie i izraelsko-hamasowe zostały "w dużej mierze ograniczone do bezpośredniego sąsiedztwa stron konfliktów". Jednak "eskalacja któregokolwiek z tych konfliktów może negatywnie wpłynąć na perspektywy gospodarcze" - podano.

Zyski drugi rok z rzędu

Według prognozy w tym roku linie lotnicze ze wszystkich regionów świata będą generować zyski drugi rok z rzędu; najbardziej znaczący wzrost ma dotyczyć przewoźników z regionu Azji i Pacyfiku. Jeśli chodzi o Europę, popyt na podróże ma w tym roku pozostać silny. Jednak problemy z łańcuchem dostaw i m.in. ryzykiem sporów pracowniczych mogą ograniczyć perspektywy dalszego wzrostu rentowności w najbliższym czasie.

Zgodnie z szacunkami IATA rentowność linii lotniczych za cały 2023 r. była lepsza niż oczekiwano w ubiegłorocznej grudniowej prognozie organizacji. Przychody za 2023 r. osiągnęły 908 mld dol., wydatki wzrosły do 856 mld dol., zysk całej branży to 27,4 mld dol.

W Dubaju odbywa się 80. Walne Zgromadzenie IATA. Uczestniczą w nim przedstawiciele linii lotniczych, w tym PLL LOT, producentów samolotów, lotnisk czy instytucji lotniczych.

IATA zrzesza około 320 linii lotniczych, w tym PLL LOT, odpowiadających za 83 proc. światowego ruchu lotniczego.