Likwidator TVP twierdzi, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała planować przelanie na to konto ponad 100 milionów złotych pochodzących prawdopodobnie z abonamentu radiowo-telewizyjnego - ustalił dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski.

Reklama

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył likwidator telewizji publicznej Daniel Gorgosz. Tuż przed Wielkanocą wpłynęło do Komendy Głównej Policji, a ta przekazała je do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Obecnie trwa jego analiza pod kątem wykonania dalszych czynności procesowych - potwierdza rzecznik prokuratury okręgowej Szymon Banna.

Michał Adamczyk jest dziennikarzem telewizyjnym, między innymi byłym prezenterem „Wiadomości” TVP. W roku 2023 był także dyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

Według Rady Mediów Narodowych Adamczyk jest prezesem TVP. Obecny rząd, w tym minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, uważa, że telewizją publiczną kieruje legalnie powołany przez nową radę nadzorczą Tomasz Sygut.

Reklama

"Podawał się za prezesa"

W zawiadomieniu złożonym w prokuraturze jest mowa o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dotyczącego próby otwarcia rachunku bankowego w jednym z banków, na rzecz spółki Telewizja Polska S.A., przez Michała Adamczyka i Tomasza Owsińskiego. Likwidator TVP napisał, że Adamczyk podawał się za Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej, a Owsiński za wiceprezesa. Gorgosz uważa, że na ten rachunek Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała planować przekazanie kwoty ponad 100 milionów złotych, pochodzącej prawdopodobnie z opłat abonamentowych.

O sprawie zostało także powiadomione Bankowe Centrum Bezpieczeństwa działające przy Związku Banków Polskich.

Reklama

Co na to Adamczyk?

Radio ZET o okoliczności opisane w zawiadomieniu zapytało Michała Adamczyka i poprosiło o odniesienie się do tych doniesień. "Rzekomy likwidator działa nielegalnie i nie ma żadnego umocowania prawnego" - odpisał Adamczyk. "Nielegalna jest likwidacja spółki. Sądy rejestrowe odmówiły wpisu likwidacji i likwidatora. Sporne uchwały zostały przeze mnie zaskarżone. KRRiT przekazała środki do depozytu sądowego. Nie ma możliwości wypłaty z depozytu sądowego" - przekazał Radiu ZET.

W połowie lutego KRRiT podjęła decyzję o przekazaniu do depozytu sądowego 158 milionów złotych z abonamentu radiowo-telewizyjnego za styczeń i luty tego roku.