Morawiecki ocenił, że zagraniczne media widzą "gospodarczy awans" w Polsce. - To co teraz piszą media zagraniczne nie stało się samo z siebie. To wszystko dzięki naprawie finansów publicznych i dzięki tym wielkim programom. Dzięki temu mogliśmy obniżyć podatki - ocenił.

Reklama

Pamiętajmy o tym, że mamy jedne z najniższych podatków w Europie. Wiem, że to czasami wydaje się nieprawdopodobne. Nasi konkurenci z prawa i lewa robią ludziom wodę z mózgu, a ja zachęcam do jednego: popatrzcie na dane OECD - powiedział Morawiecki. - Po wdrożeniu naszych najnowszych rozwiązań, obniżek podatków do 12 proc. i kwoty wolnej 30 tys. zł, jesteśmy praktycznie na najlepszych miejscach lub jednych z najlepszych miejsc wśród krajów Unii Europejskiej należących do OECD - dodał.

Co z CPK?

Szef rządu odniósł się także do ostatniego wywiadu wiceprzewodniczącej PO Izabeli Leszczyny w "Pulsie Biznesu". Posłanka była tam pytana m.in. o inwestycje PiS, w tym plany stworzenia samochodów elektrycznych.

Projekt umrze śmiercią naturalną. Jak promy, drony i luxtorpedy premiera Morawieckiego. Nie będziemy też siłą zabierać ludziom ich własności, żeby zbudować Centralny Port Komunikacyjny. Nie ma żadnych dowodów na to, że ta inwestycja przyniesie państwu czy obywatelom jakikolwiek zysk - odpowiedziała Leszczyna. Dopytywana przez "PB", czy po wyborach będzie koniec projektu CPK, Leszczyna stwierdziła: "Absolutnie tak". Nawiązując z kolei do rozbudowy portu w Świnoujściu mówiła: - Nie znam tej sprawy w szczegółach, ale znając PiS, z portem w Świnoujściu może być jak z Turowem.

Na pewno nie będziemy prywatyzować strategicznych spółek - paliwowych, energetycznych, gazowych, ale nie może być tak, że jedna spółka jest jednocześnie energetyczna, paliwowa, chemiczna, mediowa, handlowa. Demonopolizacja Orlenu - absolutnie tak. Odzyskanie Lotosu - absolutnie tak - kontynuowała Leszczyna.

Reklama

Jak powiedział Morawiecki, posłanka PO "niedwuznacznie zasugerowała, że zlikwidują CPK". - Czyli port, który miał być centrum, hubem, przyciągającym inwestorów z całego świata, oni zlikwidują. Dlaczego? Bo jej kolega partyjny, zastępca Donalda Tuska, Rafał Trzaskowski mówi tak - mniej więcej cytuję z pamięci: "CPK to gigantomania, będziemy mieli za dwa lata port w Berlinie" - mówił premier.

Co to jest w ogóle? Będziemy mieli? Co to znaczy? To kto będzie miał? Platforma i Niemcy będą mieli - kontynuował szef rządu. - Życzę im wszystkiego najlepszego w tym porcie, ale chcę, żebyśmy my mieli naprawdę potężne centrum komunikacyjne tutaj w Polsce, niedaleko Łodzi i niedaleko Warszawy - mówił Morawiecki. - Jak tylko wyborcy nam zaufają, to doprowadzimy do końca to centrum komunikacyjne - zapewnił.

"Tkwią w tym 'wczorajszym świecie'"

Z kolei w odniesieniu do Orlenu, jak powiedział premier, w wywiadzie zawarta jest "ukryta zapowiedź wyprzedaży". - Uwaga, następne słowo klucz: demonopolizacja. (...) Oni już wcześniej mieli plany sprzedaży Lotosu w obce ręce. Naprawdę przygotowywali się do tego z całą mocą. A dziś nasz czempion narodowy, dzięki któremu mieliśmy 14 razy obniżane ceny gazu w tym roku, (...) oni chcą doprowadzić, i to jest moje święte przekonanie, do powrotu swoich planów prywatyzacyjnych - mówił Morawiecki.

Oni cały czas tkwią w tym "wczorajszym świecie" jak pisał Stefan Zweig; świecie, w którym należało wyprzedawać majątek, bo taka wtedy była moda. Kto na tym korzystał? Głównie zagraniczni kupujący - ocenił szef rządu.

Marcin Jabłoński