Wiceminister aktywów państwach Karol Rabenda pytany w czwartek przez posłów w Sejmie o lokalizację trzeciej elektrowni atomowej powiedział, że lokalizacja ta "jeszcze jest ustalana". To jest kompetencja ministerstwa klimatu. Wydaje się naturalne, że będzie to lokalizacja związana z miejscem, gdzie dzisiaj jest produkowana energia - wskazał.

Reklama

Wiceminister zwrócił uwagę, że sieci, które są tam stworzone, będą mogły być wykorzystane do przesyłania energii z atomu. Chcemy, żeby ten proces przebiegał optymalnie pod względem kosztów, pod względem organizacyjnym, więc te miejsca, gdzie dzisiaj jest energetyka konwencjonalna, są (...) preferowane w sposób naturalny do lokalizowania tam energetyki jądrowej - zaznaczył.

Podobnie jest z SMR-ami (małe reaktory jądrowe - PAP). Tutaj też chcemy w pełni wykorzystać te miejsca, które są do tego przystosowane pod względem sieciowym, ale też akceptacja społeczna w tych miejscach jest znacznie większa - dodał.

Rabenda przyznał jednocześnie, że mimo dużego poparcia dla atomu w Polsce, to w miejscach, gdzie była produkowana energia z węgla czy z innych źródeł, ta akceptacja jest "po prostu większa".

Gdzie powstaną elektrownie atomowe?

Wiceszef MAP przypomniał, że obecnie mamy dwie lokalizacje planowanych elektrowni jądrowych: "pierwsza na Pomorzu w Kopalinie, druga lokalizacja to jest projekt PGE i ZE PAK-u w Koninie - Pątnowie".

Należąca w całości do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) ma przygotować proces inwestycyjny i pełnić rolę inwestora w projekcie budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. PEJ będzie także odpowiadać za budowę kolejnych reaktorów o łącznej mocy zainstalowanej od ok. 6 do ok. 9 GWe w oparciu o wielkoskalowe, wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe generacji III+ oraz ich eksploatację.

W środę PGE PAK Energia Jądrowa złożyła wniosek ws. wydania decyzji zasadniczej dotyczącej budowy, we współpracy z koreańską firmą KHNP, drugiej elektrowni jądrowej w Polsce. Jak podał w środę zarząd spółki PGE PAK Energia Jądrowa, wniosek w sprawie wydania decyzji zasadniczej dotyczącej budowy drugiej elektrowni jądrowej w Polsce we współpracy z koreańskim dostawcą technologii, firmą KHNP, został złożony do Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Druga elektrownia jądrowa ma mieć co najmniej dwa reaktory APR1400 o łącznej mocy 2800 MW. Przedstawiciele PGE PAK Energia Jądrowa poinformowali, że elektrownia powstanie w 2035 roku w Koninie-Pątnowie w gminie Konin w Wielkopolsce, na terenach graniczących z obecną elektrownia Grupy ZE PAK. "Zaspokoi ona 12 proc. obecnego zapotrzebowania Polski na energię" - dodali.

autor: Anna Bytniewska