Jak wskazała podczas środowej konferencji prasowej minister Moskwa, w Polsce jest 35 tys. ton nielegalnych odpadów porzuconych w siedmiu składowiskach, które zostały wiezione do naszego kraju z Niemiec.

Zwróciła uwagę, że Polska wielokrotnie interweniowała u zachodniego sąsiada na poziomie landowym, federalnym, nawołując do zabrania tych niemieckich śmieci, które nielegalnie zalegają na polskiej ziemi.

"Zostaliśmy pozostawieni bez wyboru"

Reklama

Zostaliśmy pozostawieni bez wyboru. Używamy takiej ścieżki, jakiej może użyć każde prawo europejskie, korzystamy ze skargi do KE, która jest pierwszym etapem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości - oświadczyła szefowa MKiŚ.

Minister zaapelowała do bardzo zielonego niemieckiego rządu o zabranie niemieckich śmieci. Jak mówiła, polski podatnik nie może płacić za wywóz, za zagospodarowanie niemieckich śmieci.

autorka: Magdalena Jarco