W czwartek resort obrony podpisał z konsorcjum PGZ-Amunicja umowę ramową na dostawę m.in. amunicji 155 mm do artylerii. Wojna w Ukrainie pokazuje, że jest ona kluczowa i że jej brakuje. Co zawiera ten dokument?

Umowa zakłada dostawę kilkuset tysięcy zestawów amunicji kalibru 155 mm do armatohaubic typu Krab czy K9. Zestaw składa się z samego pocisku i ładunku miotającego. Przewidziane są także dostawy amunicji kalibru 120 mm. Umowa zakłada produkcję nawet miliona sztuk amunicji, co jest największym zamówieniem na tego typu asortyment nie tylko w Europe.

Reklama
Jak wygląda harmonogram dostaw?

To będzie uszczegóławiane w umowach wykonawczych, ale dostawy powinny zająć nie więcej niż siedem lat. Tak długa perspektywa czasowa określona w umowie pozwala nam na optymalne wykorzystanie obecnych mocy produkcyjnych, ale też dalszą rozbudowę potencjału. Jest to możliwe dzięki gwarancji otrzymywania zamówień w perspektywie dłuższej niż 2–3 lata.

Na razie zdolności spółek PGZ to maksymalnie 30 tys. sztuk rocznie. I to licząc bardzo optymistycznie. Jak one mają być zwiększone?

Już dziś nasze maksymalne zdolności są większe, tylko nie są w pełni wykorzystane, bo nie było dotąd odpowiednio dużych zamówień. Ta umowa ramowa to zmienia.

CZYTAJ WIĘCEJ W PONIEDZIAŁKOWYM "DZIENNIKU GAZECIE PRAWNEJ">>>