Z Rodem Richardsonem rozmawia Sebastian Stodolak
Jest pan współwinnym niszczenia środowiska.
Skąd ten wniosek?
Chce pan, żeby to rynek rozwiązywał problemy klimatu, a przecież powszechnie wiadomo, że to rynek je spowodował.
Działamy jako organizacja non profit w interesie publicznym i z prywatnych środków, całkowicie niezależnie od polityki rządu. To pozwala na wpływanie na tę „powszechną wiedzę”, by była bliższa prawdy. Nie sądzę więc, żebym przyczyniał się do zmian klimatu. Przeciwnie.