Tomasz Poręba rozmowie z Polsat News był pytany o środki z Krajowego Planu Odbudowy. - Liczę, że one będą - mówił. - Liczymy na to, co się stanie w Trybunale Konstytucyjnym - dodał. - Dla każdego byłoby dobrze, żeby te pieniądze do Polski trafiły - podkreślił.

Reklama

Jestem europosłem, wiem jak Unia działa od lat i wiem jak działa zwłaszcza w ostatnim okresie. Bruksela nie jest zainteresowana tym, żeby w Polsce wygrało wybory Prawo i Sprawiedliwość - ocenił Tomasz Poręba, który był pytany, kto jest winny, że Polska nadal nie otrzymała unijnych pieniędzy.

Przyznał, że nie wie jak ws. ustawy o Sądzie Najwyższym orzeknie Trybunał Konstytucyjny, a to może mieć wpływ na odblokowanie unijnych środków. - Liczę, że ten wyrok będzie na tyle dobry, że pozwoli do powrotu do rozmów z Brukselą, które pozwolą nam z tych pieniędzy jak najszybciej skorzystać - mówił.

Spór o praworządność

Komisja Europejska na początku czerwca ub. roku zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

Reklama

Na początku roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która - według PiS - ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy. Przewiduje ona m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać NSA, a nie – jak obecnie – Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.

W lutym tego roku wniosek o zbadanie zgodności noweli z konstytucją skierował do TK - w trybie kontroli prewencyjnej - prezydent Andrzej Duda. Prezydent zwrócił się o zbadanie zgodności z konstytucją m.in. szeregu zapisów o tzw. teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA. Trybunał Konstytucyjny na 30 maja wyznaczył termin rozprawy ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

Reklama

Od miesięcy w Trybunale Konstytucyjnym trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK, który uniemożliwiał w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie.

Posłowie PiS złożyli 4 maja w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, który zakłada zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do 9 sędziów.

Grzegorz Bruszewski