Jeszcze w tym tygodniu do Polski zawinie statek z kolejnymi 12 armatohaubicami K9. Sprzęt został wyprodukowany w Korei w latach 2008–2010, a później został wyremontowany. Jest on w stanie razić cele lądowe przeciwnika w odległości do 40 km. To kolejna z dostaw, bo już na początku grudnia dotarły do nas pierwsze 24 sztuki, które obecnie są przystosowywane do polskich wymagań.
Z kolei dwa dni temu Ministerstwo Obrony poinformowało, że dostarczone zostały drony MQ-9A Reaper klasy MALE, które leasingujemy od Stanów Zjednoczonych.
Jakich dostaw uzbrojenia można się spodziewać w najbliższych miesiącach? – Istnieje szansa, że jeszcze w I połowie roku będą dostarczone do Polski pierwsze czołgi M1A1 Abrams – odpowiada ppłk Krzysztof Płatek, rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia.
Reklama