Joanna Tyrowicz i Lucas van der Velde (oboje GRAPE) pokazują, że zmiana struktury zatrudnienia polegała głównie na odejściu starszych pracowników z przemysłu oraz napływie młodych do branży usług. Z kolei Jakub Growiec (Szkoła Główna Handlowa) dowodzi, że tempo wzrostu technologicznego w przemyśle było wyższe (ok. 3 proc.) niż w usługach (średnio ok. zero proc.).
Z uwagi na niższe tempo poprawy technologii w usługach zapotrzebowanie na pracowników rosło tam szybciej niż w przemyśle. Stąd także niewielkie zainteresowanie przemysłu tworzeniem nowych miejsc pracy. Tyle że jeśli technologia rośnie powoli, wolniej również wzrastają płace.