Podczas wizyty w piekarni w Dąbrówce (woj. mazowieckie) szef rządu powiedział, że Platforma Obywatelska i jej lider Donald Tusk straszyli, że w Polsce nie będzie węgla, gazu, a chleb będzie po 30 zł.
Miało nie być węgla, a węgiel jest. Pamiętacie, jak PO straszyła, że nie będzie gazu? Gaz też jest, gaz będzie coraz tańszy, my to zapewniamy. Miało nie być Patriotów przekazanych na Ukrainę, dopięliśmy tego razem z naszymi sojusznikami amerykańskimi. Miało nie być czołgów Leopard. Nasza aktywność dyplomatyczna, moje liczne rozmowy i prezydenta Andrzeja Dudy doprowadziły do tego, że cała koalicja państw zdecydowała się na przekazanie dodatkowego wsparcia dla Ukrainy - podkreślił Morawiecki.
“To są fake newsy”
Kilka miesięcy temu pan Tusk mówił, że nie będzie ciepłej wody w kranie (...). Jest węgiel, jest ciepła woda w kranach, jest pracujący rząd, który stara się wszystkie te problemy rozwiązywać. (...) Zresztą chyba też pan Tusk mówił, że bochenek chleba będzie po 30 zł, chyba takiej ceny użył. Pojawiają się informacje w internecie, że bochenek kilogramowy chleba jest po kilkadziesiąt złotych. To są fake newsy. Bochenek kilogramowego chleba można przeciętnie kupić za 5-6 zł, czasami odrobinę taniej, czasami odrobinę drożej – zaznaczył premier.
Zauważył, że w czasach PO można było za płacę minimalną kupić mniej bochenków chleba niż dzisiaj, za płacę minimalną, którą wdrożył rząd PiS, mimo obecnej inflacji. Zadeklarował, że rząd PiS będzie robić wszystko, by w każdym polskim domu były praca, chleb i godne życie.