Przyjechaliśmy do Brukseli, aby spotykać się z osobami, które wiedzą, jak rzeczywiście wygląda proces, który dzisiaj dla Polski jest krytycznie ważny. Mówię o procesie pozyskiwania środków z KPO. (…) To, co usłyszeliśmy, wystarczy, aby jasno powiedzieć, że Mateusz Morawiecki kłamał, sugerując, że Bruksela wywarła taki nacisk na Warszawę, że nie można zmienić ani joty, ani literki w ustawie o SN, bo wszystko jest uzgodnione (…) i tylko pod warunkiem przejścia tej ustawy w takim kształcie przez polski parlament i prezydenta te pieniądze do Polski trafią. To nieprawda – powiedział lider Polska 2050.

Reklama

Dodał, że obecnie w Brukseli trwa oczekiwanie na zakończenie procesu legislacyjnego w Polsce. Dopiero później nastąpi ocena tej ustawy, jej zgodności z prawem, jej zgodności z wartościami UE. Stoimy na stanowisku, że te pieniądze są absolutnie niezbędne Polsce. Natomiast nie zgodzimy się na to, aby Polacy byli tak traktowani przez polski rząd, aby stawiano ich przed fałszywym wyborem: albo pieniądze, albo prawo – podkreślił.

Jak dodał, Polacy mogą mieć prawo i pieniądze. Mam wrażenie, (…) że polski rząd i przedstawiciele polskiego rządu zupełnie co innego mówią w Brukseli, a zupełnie co innego mówią Polakom, gdy przyjeżdżają do Warszawy. To są dwie różne opowieści. (…) Tu kłamią i tu kłamią, tak jak im pasuje, ale nie mogą oczekiwać, że to nie wyjdzie na jaw. Nie można w ten sposób, jeśli na stole leżą grube miliardy złotych, które już dziś mogłyby ratować polską gospodarkę, polskie rodziny i polskie samorządy. To, co usłyszeliśmy tutaj w czasie tych różnych spotkań, (…) wystarczy, żeby powiedzieć, że minister vel Sęk i premier Morawiecki okłamują w tej sprawie Polaków – powtórzył.

"Nie ma decyzji ws. KPO"

Jak wyjaśnił, z jego wiedzy wynika, ze ws. KPO jeszcze nie zapadła żadna decyzja, która pozwalałaby wypłacić pieniądze Polsce. Nie ma takiej decyzji po prostu. Decyzja zapadnie, kiedy w Polsce zakończy się proces legislacyjny i Komisja zobaczy, co finalnie leży na stole – podkreślił.

Jak dodał, z jego informacji wynika, że w tej sprawie w Komisji "trwa bardzo gorąca dyskusja i zdania są bardzo mocno podzielone".

Z Brukseli Łukasz Osiński