Zdecydowaną większość tych dodatkowych pieniędzy - 15,6 mln funtów - zarobili posłowie z rządzącej Partii Konserwatywnej, a rekordzistką jest była premier Theresa May, która głównie w ramach honorariów za różnego rodzaju wystąpienia otrzymała 2,55 mln funtów.
Afera z 2021 r.
Podejmowanie dodatkowych płatnych zajęć przez posłów nie jest zakazane, o ile prace te nie tworzą konfliktu interesów z działalnością poselską, a dochody z nich są prawidłowo zgłaszane. Jednak w efekcie głośnego jesienią 2021 roku skandalu dotyczącego posła Owena Patersona, który pracując jako konsultant złamał przypisy dotyczące lobbingu, i jego późniejszej rezygnacji, zaczęto dyskutować, czy wykonywanie takich dodatkowych zajęć nie odbywa się kosztem obowiązków parlamentarnych i czy nie należałoby tego zakazać. Choć Paterson od listopada 2021 roku nie jest już posłem, zarobione przez niego dodatkowo 209 tys. funtów wciąż daje mu 11. miejsce na liście.
Jak wynika z analizy Sky News i Tortoise Media, przeprowadzonej w oparciu o zgłoszone przez posłów sprawozdania finansowe, około dwóch trzecich całych dodatkowych zarobków wszystkich członków Izby Gmin przypada na zaledwie 20 posłów, z czego 17 jest z Partii Konserwatywnej, dwóch z Partii Pracy i jeden z północnoirlandzkiej Sinn Fein.
Poziom miliona funtów oprócz Theresy May przekroczyli jeszcze były prokurator generalny Geoffrey Cox, który pracuje jako doradca prawny dla różnych firm prawniczych (prawie 2,2 mln funtów) oraz inny były premier Boris Johnson, który od czasu ustąpienia z urzędu na początku września 2022 roku - czyli w ciągu zaledwie czterech miesięcy - głównie w ramach honorariów za wystąpienia otrzymał 1,06 mln funtów.
Spośród posłów opozycyjnej Partii Pracy najwyżej na liście - na 12. miejscu - znajduje się David Lammy, który w jej gabinecie cieni jest odpowiednikiem ministra spraw zagranicznych. Zarobił on 202,5 tys. funtów, które otrzymał od ponad 40 różnych podmiotów, co jest największą zadeklarowaną liczbą ze wszystkich posłów.
Podstawowa pensja członków Izby Gmin to 84 144 funty rocznie, choć ci, którzy pełnią jednocześnie funkcje rządowe, otrzymują z tego tytułu dodatkowe wynagrodzenie.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński