Już dziś rozpoczną się prace podjęte przez saperów, przez żołnierzy Wojska Polskiego dotyczące zbudowania tymczasowej zapory na granicy z obwodem kaliningradzkim. (…) Wykorzystujemy doświadczenia nabyte w ubiegłym roku. Nie ulega wątpliwości, że tymczasowa zapora spowodowała ochronę granicy polsko - białoruskiej. Uniemożliwiła atak hybrydowy z terytorium białoruskiego, czy też znacząco ten atak spowolniła – zapowiadał wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak dokładnie 20 dni temu.

Reklama

Obwód Kaliningradzki - tymczasowa zapora

Sprawdziliśmy co się udało zrobić przez ten czas. Powstało ponad 25 km tymczasowej zapory poziomej. Ruszyła też budowa ogrodzenia ochronnego dla zwierząt - informują dziennik.pl urzędnicy ministerstwa obrony narodowej. Zapora ma się składać z "trzech rzędów drutu ostrzowego o szerokości 3 m i wysokości 2,5 m. Równolegle prowadzone będą prace związane z założeniem perymetrii, czyli urządzeń, które pozwolą na elektroniczny dozór granicy z obwodem kaliningradzkim".

Reklama

Obwód Kaliningradzki - stała zapora

O ile resort obrony odpowiada za budowę zapory tymczasowej, czyli po prostu rozłożenie concertiny, to ta stała – elektroniczna ma powstać pod nadzorem ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji. Z tym że to nie będzie płot i urządzenia elektroniczne jak na granicy z Białorusią, a po prostu system perymetryczny, gdzie czujniki sejsmiczne będą uruchamiały różnego rodzaju kamery obserwacyjne i informowały o tym Straż Graniczną.

Została wyłoniona polska firma, która jeszcze w tym roku przystąpi do budowy zapory elektronicznej na granicy polsko-rosyjskiej. W drugiej połowie przyszłego roku wszystkie nowoczesne rozwiązania będą tam dostępne dla Straży Granicznej – zapowiedział w piątek minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński. Będzie to 3 tys. kamer dziennych, nocnych, noktowizyjnych, termowizyjnych, detektory ruchu – wszystkie rozwiązania, które umożliwią szybką identyfikację zagrożeń na granicy i skuteczną reakcję naszych służb - dodawał polityk. Z kolei wiceminister Wąsik uzupełnił, że barierę elektroniczną zbuduje firma Telbud za 350 mln zł. Termin zakończenia to koniec trzeciego kwartału przyszłego roku, ale polscy pogranicznicy liczą, że uda się to zrobić szybciej.

Reklama

Zapora na granicy z Białorusią

Obecnie trwają odbiory urządzeń elektronicznych na zaporze zbudowanej na granicy Polski i Białorusi. Są one rozlokowane na długości ponad 200 km, a obraz z kamer optycznych czy termowizyjnych jest przesyłany do centrum koordynacyjnego w Białymstoku. Sama zapora ma wysokość ponad 5,5 m. I choć jej sforsowanie jest możliwe, to jednak znacznie utrudnia nielegalne przekraczanie granicy.

Koncepcja budowy murów na polskich granicy pojawiła się w wyniku kryzysu migracyjnego, który wywołały władze Białorusi sprowadzając migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki na Białoruś, a później przerzucając ich na granicę z Polską. Na granicy dochodziło do regularnych starć między setkami migrantów a funkcjonariuszami polskich służb. Kilka tygodni temu w rządzie pojawiły się obawy, że taki scenariusz może się powtórzyć na granicy polsko - rosyjskiej.