Nie ma elektryczności, nie ma wody, nie ma niczego - powiedział Azman w rozmowie z korespondentem Times of Israel, gdy przekraczał punkty kontrolne w drodze powrotnej do Kijowa, gdzie na co dzień sprawuje posługę w Centralnej Synagodze Brodzkiego. To jest katastrofa. Rosjanie ukradli wszystko, komputery, samochody, wszystko - dodał. Gubernator obwodu chersońskiego Jarosław Januszewycz wręczył Azmanowi listę próśb o pomoc do społeczności żydowskiej w Kijowie. Nadal jest tam bardzo niebezpiecznie. Na drogach wciąż są miny"- mówił rabin o swojej drodze do Chersonia.
Azman odwiedził też gminę żydowską w Mikołajowie i rozdał kilkaset chałek przed rozpoczynającym się w piątek szabatem. Jest tam około 500 Żydów - powiedział. Grupa ukraińskich Żydów i izraelskich wolontariuszy pozostaje w Mikołajowie, aby zarządzać pomocą humanitarną, którą rabin przywiózł dla Chersonia.
Chersoń był pod okupacją od marca
Położony w południowej części Ukrainy Chersoń to jedyne miasto obwodowe, które udało się zdobyć Rosjanom w trakcie trwającej od 24 lutego napastniczej wojny z Ukrainą. Od 2 marca znajdowało się pod rosyjską okupacją; w piątek 11 listopada został wyzwolony przez siły zbrojne Ukrainy wraz z częścią obwodu chersońskiego, położonym na prawym brzegu Dniepru.
Mosze Azman został wybrany na stanowisko naczelnego rabina Ukrainy przez Ogólnoukraiński Kongres Żydów w 2005 roku. Jest posłańcem grupy chasydów Chabad-Lubawicz oraz głównym przedstawicielem chasydów bracławskich na Ukrainie, zwolenników żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku rabina Nachmana z Bracławia.