Wierzę, że przekażemy 18 mld euro (pomocy makrofinansowej) Ukrainie w 2023 r., z czego 3 mld euro zostanie przekazane na początku stycznia – powiedział minister finansów Czech Zbyniek Stanjura, który w Brukseli na spotkaniu szefów resortów finansów reprezentuje we wtorek czeską prezydencję.

Reklama

Pakiet 18 mld euro

Informacje, że w skład pakietu 18 mld euro mają wchodzą zablokowane obecnie 3 mld euro pomoc makrofinansowej, potwierdziły w rozmowie z PAP służby prasowe Stałego Przedstawicielstwa Czech przy UE.

W maju Komisja Europejska zaproponowała pakiet wsparcia dla Ukrainy opiewający na 9 mld euro. Pierwszy miliard został wypłacony Ukrainie na początku sierpnia. We wrześniu, po wielu tygodniach trudnych negocjacji, kraje UE porozumiały się w sprawie wypłaty kolejnych 5 mld euro. Do wypłaty pozostało 3 mld euro i w sprawie tych środków nadal toczą się w Brukseli negocjacje.

Reklama

Pomoc o 3 mld euro mniejsza

Informacja prezydencji czeskiej oznaczałaby, że pomoc makrofinansowa dla Ukrainy na ten i przyszły rok będzie de facto o 3 mld euro mniejsza, niż wcześniej zakładano.

Według nieoficjalnych informacji z Brukseli powodem pata przy negocjacjach w sprawie wypłaty 3 mld euro UkrainieNiemcy. Jak dowiedziała się PAP, Berlin chce, żeby w przypadku 3 mld euro wsparcia nie były to pożyczki, a granty, i żeby z wypłaty tych grantów wyłączyć kraje UE, które wcześniej bezpośrednio przekazały wsparcie finansowe Ukrainie, czyli m.in. same Niemcy.

Część krajów jest przeciwnych takiemu rozwiązaniu; podkreślają, że nie tylko Niemcy, ale także inne państwa Wspólnoty przekazywały wcześniej wsparcie finansowe Ukrainie, i jeśli UE zacznie dokonywać wyłączeń dla poszczególnych państw, nigdy nie przekaże Ukrainie tych pieniędzy.

Reklama

Wcześniej o tym, że 3 miliardy obiecane przez KE w tym roku mają być wypłacone Ukrainie w styczniu i ujęte w pakiecie 18 mld euro, informowało Polskie Radio.

Z Brukseli Łukasz Osiński