"Rozpoczęły się dostawy sprzętu z Korei Południowej. Pierwsze 24 armatohaubice K9 zmierzają już do Polski i wkrótce będą służyć w jednostkach na wschodzie kraju" - napisał szef MON na Twitterze.
Czołgi K2
W kolejnym wpisie poinformował o dostawach koreańskich czołgów. "Pierwsze 10 czołgów K2 niedługo wzmocni wschodnią flankę" - podał Błaszczak.
W środę w Korei obyło się przekazanie Polsce pierwszej partii czołgów K2 oraz armatohaubic K9 zamówionych w ramach umów ramowych z 27 lipca oraz umów wykonawczych z 26 sierpnia.
Umowa z Hyundai Rotem
Umowa ramowa z Hyundai Rotem przewiduje dostawę łącznie 1000 czołgów K2 i jego spolonizowanej wersji rozwojowej K2PL wraz z wozami towarzyszącymi oraz pozostałymi elementami wykorzystującymi polskie rozwiązania, pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta.
Umowa ramowa zawarta z Hanwha Defense zakłada pozyskanie łącznie 672 armatohaubic samobieżnych K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL wraz z wozami towarzyszącymi oraz polskimi elementami, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta.
Polska największym nabywcą koreańskiego uzbrojenia w Europie
Umowa wykonawcza z Hyundai Rotem wartości 3,37 mld dol. netto, przewiduje dostawę 180 czołgów K2 w latach 2022-2025. Umowa wykonawcza z producentem armatohaubic – Hanwha Defense – wartości 2,4 mld dol. netto, dotyczy zakupu 212 dział rodziny K9, w wersji K9A1, w latach 2022-2026. We wrześniu zawarto umowę na 48 lekkich samolotów bojowych FA-50 za 2,3 mld dolarów netto.
Jak zauważył portal DefenseNews, kontrakty na czołgi, armatohaubice i samoloty czynią z Polski największego nabywcę koreańskiego uzbrojenia w Europie.(PAP)
autor: Rafał Białkowski